Mur wreszcie zdobyty!!!
Skończone, udało się... :) Ostatnia cegła położona, ocieplenie na swoim miejscu. Ściany zafugowane, wyczyszczone, zaimpregnowane. Można powiedzieć, że każdy centymetr naszej elewacji jest nam znany i dosłownie "wygłaskany". I dzięki Bogu, bo sił i czasu nam już brakowało, a i cierpliwość naszego syna była na wykończeniu :)
Tak więc elewacja jest praktycznie ukończona (poza kilkoma małymi duperelami, które mogą zaczekać do przyszłego roku). Strona wschodnia musi poczekać na kominek zewnętrzny (grill), no i może w końcu taras będzie nadawał się do użytkowania (patrz odpoczywania na leżaczku, w ciepłych promieniach słońca:)
Strona zachodnia czeka na dość spory ganek, schody, no i może balkon pojawi się w tym roku( jeśli tylko mąż nie ucieknie gdzieś z krzykiem :)
A w środku zaszły duże zmiany. Salon i kuchnia przeszły już gipsowanie, szlifowanie i malowanie. W łazience na dole zostały położone już płytki na ścianie, w miejscu gdzie będzie stał prysznic oraz za toaletą i bidetem. Powstały także półki nad stelażami. Czeka nas gipsowanie, szlifowanie, no i malowanie. Podłoga czeka na połączenie z korytarzem (będą te same płytki).
Klatka schodowa zastawiona rusztowaniem, ściany czekają na malowanie, sufit już ocieplony i zabudowany płytami. Schody dojadą w przyszłym tygodniu :) Nareszcie będziemy chodzić jak ludzie (a nie małpy;)
I to co najlepsze zostało na koniec.
W kuchni i na całej długości jadalni położona jest już podłoga. A kuchnia....
Moja piękna, wymarzona, jasno szara... :) Dzieło przyjaciela rodziny. https://www.facebook.com/Meble-Na-Wymiar-248934298982194/?hc_ref=ARSSFWmfbjW8nr5RIfETSyDbUAaBZfPYZhLyVTUtOokVrrBEVJGrCnVCVkSZGVI0GeU&fref=nf&__xts__[0]=68.ARCYlFDhYhAZxyUFxF8rm1PgRiHa7VDvlq9EoCLBo-bkwN-at2l_a4A0D4-ouCCT9jPLLvNoQPdpSmIjCTtfv5mIo2wXXb3PPyfFo7GLDa9F6dH19MAm-KwFMIj7DnUqiVBzvqUccKqhCveu8ta12RJVaeB5AycbOhdfRprlhp4kQU7hbvsc&__tn__=kC-R
Blat o grubości 4 cm był dość sporym wydatkiem (i życzeniem męża:), ale będzie nam służył na lata. Kolor trafiony w 100%. Fronty początkowo miały być nieco inne, ale przekraczały nasz budżet. Te które nam zaproponował Robert są jeszcze ładniejsze, no i tańsze :) Materiał najwyższej jakości i bardzo staranne wykonanie. Uchwyty wynalezione specjalne dla mnie, by cena nie wywoływała zawału serca. Nawet "wyspa" która była problematyczna dla innych stolarzy wykonan została według mojego pomysłu. Wprost nie umiem się doczekać, kiedy tam zacznę gotować :) Robert spisał się wyśmienicie :)
Pozostało już tylko zamontować baterię do zlewu i okap nad płytę :)
Wraz z mężem myślimy nad wyglądem kominka, a ja typowo po babsku - czy zamontować karnisze pod sufitem, czy może jednak szynę.
Ach, jeszcze troszkę ... :)